„Co z mieszkaniem po rozwodzie?” – to obok pytania o dzieci i alimenty, jedno z najczęstszych pytań, na które odpowiedź muszą znaleźć rozwodzący się małżonkowie.
Kiedy małżeństwo się rozpada i małżonkowie decydują się na rozwód, jest wiele kwestii, które muszą sami uregulować lub które ureguluje za nich sąd. Sprawa mieszkania jest jedną z tych bardziej emocjonujących.
Polskie prawo przewiduje różne sposoby rozstrzygnięcia losów mieszkania po rozwodzie. Wiele zależy od stosunków między małżonkami, od ich sytuacji finansowej i od okoliczności danej sprawy. Przede wszystkim – wiele zależy od woli małżonków.
W tym artykule opisuję różne możliwości. Należą do nich:
Uregulowanie przez sąd sposobu korzystania z mieszkania
Podział mieszkania przez sąd w ramach podziału majątku
Pozasądowy podział mieszkania (majątku) na mocy porozumienia małżonków
Na dole strony znajduje się też sekcja FAQ, w której odpowiadam na dodatkowe pytania dotyczące uregulowania kwestii mieszkania po rozwodzie.
Żadne z małżonków się nie wyprowadza – co z mieszkaniem po rozwodzie?
Omawianie tematu mieszkania po rozwodzie, zacznijmy od sytuacji, która zdarza się bardzo często. Jest to sytuacja, w której żadne z małżonków nie chce lub nie może wyprowadzić się ze wspólnego mieszkania, mimo zakończenia ich małżeństwa. Aby uregulować to, w jaki sposób małżonkowie będą korzystać z mieszkania po rozwodzie i zapewnić tym samym ich możliwie bezkonfliktową wspólną egzystencję, wprowadzono art. 58 § Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego.
Ten przepis nakłada na sąd orzekający w sprawie rozwodowej obowiązek rozstrzygnięcia o sposobie korzystania z mieszkania przez małżonków, jeśli w chwili rozwodu małżonkowie nadal mieszkają razem.

Jak sąd określa sposób korzystania z mieszkania po rozwodzie?
Rozdzielenie pomieszczeń pomiędzy małżonków
Najczęściej w takiej sytuacji sąd orzeka, jak małżonkowie mają podzielić między sobą pomieszczenia we wspólnie zajmowanym mieszkaniu. W praktyce sąd np. dzieli piętra domu lub pokoje pomiędzy małżonków. Wskazuje również, które z pomieszczeń będą przeznaczone do użytku wspólnego (np. kuchnia, łazienka).
A co, jeśli mieszkanie jest za małe by wydzielić pomieszczenia dla każdego z małżonków?
Czy to znaczy, że w takiej sytuacji nie określa się sposobu korzystania z mieszkania?
Nie. Jeśli nie da się rozdzielić pomieszczeń do wyłącznego korzystania przez małżonków, sąd określa sposób korzystania z mieszkania poprzez ustalenie listy zakazów i nakazów. Przykładem może być niżej wspomniany zakaz sprowadzania osób trzecich do mieszkania.
Zakaz sprowadzania innych osób do mieszkania
Ustalając sposób korzystania z mieszkania, sąd może również zakazać sprowadzania osób trzecich do mieszkania przez okres wspólnego zamieszkiwania małżonków. Może też orzec, że osoby trzecie nie mogą korzystać z pomieszczeń przeznaczonych do wspólnego korzystania przez małżonków, np. z kuchni.
Zdarza się, że sąd nie ma możliwości ustalenia sposobu korzystania z mieszkania przez rozdzielenie poszczególnych części mieszkania pomiędzy małżonków. Stanie się tak, kiedy np. małżonkowie zajmują wspólnie kawalerkę.
Dzielenie opłat za mieszkanie
Orzekając o sposobie korzystania z mieszkania, sąd może też rozstrzygnąć o tym, w jakich proporcjach małżonkowie pokrywają czynsz i inne świadczenia. Takie rozstrzygniecie zapada wyłącznie na zgodny wniosek stron, obowiązuje jednak tylko między małżonkami. Oznacza, to, że nie można np. powołać się na treść tego orzeczenia wobec dostawców mediów. Czyli w sytuacji, w której zgodnie z umową z dostawcą, na jednym z małżonków spoczywa obowiązek zapłaty, nie można zapłacić tylko części rachunku, powołując się na to rozstrzygnięcie sądu.
Co sąd bierze pod uwagę ustalając sposób korzystania z mieszkania przez małżonków po rozwodzie?
Podstawową zasadą, którą kieruje się sąd orzekając o sposobie korzystania z mieszkania, jest dobro małoletnich dzieci i interes małżonka, przy którym dzieci zostaną. To jest reguła, która przyświeca każdemu rozstrzygnięciu sądu dotyczącego mieszkania po rozwodzie.
To rozstrzygnięcie z założenia ma charakter tymczasowy. Przesądza ono o sytuacji, która będzie trwała do czasu, kiedy jedno z małżonków się wyprowadzi. Zadaniem sądu jest takie podzielenie mieszkania do korzystania, które pozwoli małżonkom przetrwać też czas we względnym spokoju.
Warto mieć też na uwadze, że określenie sposobu korzystania z mieszkania, ma prowadzić do trwałego odseparowania małżonków. Ustawodawca słusznie zakłada, że nie po to ludzie się rozwodzą, żeby razem mieszkać. Rozstrzygnięcie to ma mieć na celu ograniczenie kontaktów małżonków, którzy razem mieszkają i zminimalizowanie ryzyko konfliktów.
Oczywiście, jeśli małżonkowie już dokonali faktycznego podziału mieszkania między sobą i te ustalenia się sprawdzają, sąd nie będzie ustalał ich na nowo, według swojego uznania. W większości przypadków sąd potwierdzi w orzeczeniu to, jak małżonkowie rzeczywiście z mieszkania korzystają. Nadal będzie jednak miał na uwadze przede wszystkim dobro dzieci i interes małżonka, który się tymi dziećmi opiekuje.
Ustalenie dotyczące korzystania z mieszkania, a nie nowe prawo własności
Pamiętajmy, że rozstrzygając o sposobie korzystania z mieszkania, sąd określa, jak małżonkowie mają korzystać z mieszkania, które aktualnie zajmują, ale nie odnosi się zupełnie do praw do mieszkania. Oznacza to, że w wyniku tego orzeczenia, nie zachodzą żadne zmiany w zakresie prawa własności mieszkania. Określenie sposobu korzystania nie ma też związku z podziałem majątku. Właściciele mieszkania pozostają bez zmian, majątek i mieszkanie mogą podzielić później.
WAŻNE: Mówimy tu faktycznym podziale mieszkania do korzystania, a nie o jakichkolwiek zmianach w zakresie prawa własności.
Tytuł prawny do lokalu nie ma w tej sytuacji znaczenia. Liczy się sam fakt zajmowania przez nich mieszkania.
W praktyce sprowadza się do tego, że nie ma znaczenia czy mieszkanie:
- jest objęte wspólnością majątkową małżonków, czy jest własnością jednego z nich
- czy mamy tu do czynienia z prawem własności mieszkania spółdzielczym własnościowym prawem do lokalu czy nawet najmem.
Możliwa jest sytuacja, w której małżonkowie zajmują mieszkanie nawet bez tytułu prawnego. Sąd i tak musi orzec o sposobie korzystania z mieszkania, jeśl zajmują je oni wspólnie i jeśli takie orzeczenie jest możliwe. Takie orzeczenie będzie możliwe, kiedy faktycznie mieszkanie da się tak podzielić do korzystania, aby można było wyróżnić w nim odrębne części i nadal zaspokajać potrzeby mieszkaniowe małżonków.

Czy sąd może nie orzekać w kwestii sposobu zajmowania mieszkania nawet jeśli małżonkowie mieszkają razem?
Art. 58 § 2 KRO nakłada na sąd obowiązek orzeczenia w zakresie sposobu korzystania z mieszkania w wyroku rozwodowym, jeśli w chwili orzekania rozwodu małżonkowie mieszkają razem. Innymi słowy: jeśli żadne z małżonków nie chce lub nie może się wyprowadzić, sąd musi w wyroku rozwodowym określić, jak mają korzystać z mieszkania.
Jednak warto pamiętać, że na zgodny wniosek stron sąd nie będzie o tym orzekał. Oznacza to, że oboje małżonkowie muszą zwrócić się do sądu z wnioskiem o nieustalanie tej kwestii. Mogą zrobić to w pozwie, w odpowiedzi na pozew, w piśmie procesowym lub ustnie do protokołu.
Sąd nie będzie też o tym orzekał, jeśli w trakcie postępowania, któreś z małżonków się wyprowadzi. Nie ma znaczenia, z jakiego powodu małżonek opuścił mieszkanie. Nieważne, czy stało się tak z uwagi na rozpad pożycia czy z innych powodów. Skoro małżonkowie nie mieszkają razem, orzeczenie w tym zakresie staje się bezprzedmiotowe.
Jest jednak kilka wyjątków od tej reguły. Sąd rozstrzygnie o sposobie korzystania z mieszkania, mimo, że małżonkowie nie mieszkają razem, jeżeli:
- jest to związane z przemijającą przeszkodą, np. pobytem w szpitalu, urlopem, odbywaniem służby wojskowej;
- jeden z małżonków zmusił drugą stronę do opuszczenia wspólnego mieszkania.
Ustalenie sposobu korzystania z mieszkania przed rozwodem
Warto też wiedzieć, że nie musimy czekać na ustalenie sposobu korzystania z mieszkania aż do wyroku rozwodowego. Sąd może to ustalić w trybie zabezpieczenia, jeszcze w toku procesu. Należy w tym celu złożyć do sądu stosowny wniosek.
Eksmisja jednego z małżonków w wyroku rozwodowym
Czasami sytuacja wymaga podjęcia bardziej drastycznych działań. Kiedy jedno z małżonków swoim rażąco nagannym postępowaniem sprawia, że wspólne zamieszkiwanie jest niemożliwe, na wniosek drugiego małżonka sąd może orzec eksmisję w wyroku rozwodowym.
Sąd nie będzie rozstrzygał tej kwestii, jeśli nie będzie takiego wniosku. Wniosku nie trzeba składać w pozwie, można zrobić to później, a nawet ustnie do protokołu.
Wniosek o eksmisję drugiego małżonka może złożyć zarówno ten małżonek, który wystąpił o rozwód, jak i ten, który został pozwany. Warto wiedzieć, że zachowanie wnioskującego małżonka nie musi być bez skazy, ważne, żeby jego postępowanie nie było rażąco naganne i nie uzasadniało jego eksmisji.
Co jednak jest ważne – nie można eksmitować nawet nagannie zachowującego się małżonka, jeśli to on jest wyłącznym właścicielem mieszkania, tzn. mieszkanie należy jego odrębnego majątku albo tylko jemu przysługuje spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu.

Możliwość orzeczenia eksmisji w wyroku rozwodowym jest ograniczona do wyjątkowych wypadków. Mówimy tu o rażąco nagannym postępowaniu, które realnie uniemożliwia wspólne zamieszkiwanie.
A jakie postępowania jest rażąco naganne?
Przede wszystkim mamy tu na myśli te zachowania, kiedy w wyniku uzależniania od alkoholu albo narkotyków, małżonek dopuszcza się przemocy i jest realnym zagrożeniem dla życia lub zdrowia drugiego małżonka lub dzieci. Nie mówimy tu tylko o wspólnych małoletnich dzieciach, ale o wszystkich dzieciach zamieszkujących w mieszkaniu, w tym pełnoletnich. Mogą to być też dzieci tylko jednego z małżonków – nie stoi to na przeszkodzie orzeczenia eksmisji w wyroku rozwodowym.
Co z mieszkaniem po rozwodzie – czyli podział majątku
Formalną drogą do uregulowania kwestii mieszkania po rozwodzie jest podział majątku. Jest to złożony temat, dlatego będzie przedmiotem odrębnych artykułów. W tym miejscu skupiam się na samym mieszkaniu.
Podstawowa zasada jest taka, że podzielić możemy tylko mieszkanie, które jest objęte wspólnością majątkową małżonków. Jeśli mieszkanie stanowi majątek odrębny któregoś z małżonków, nie może być przedmiotem podziału.

To, jak sprawnie przeprowadzimy podział majątku po rozwodzie, zależy w gruncie rzeczy od dwóch kwestii. Przede wszystkim od tego, czy małżonkowie są w stanie porozumieć się w tym zakresie. Drugą istotną sprawą jest to, czy majątek obejmuje wiele składników i czy w związku z tym, postępowanie będzie skomplikowane i czasochłonne.
Na wniosek jednego z małżonków, sąd może dokonać podziału majątku nawet w wyroku rozwodowym, o ile nie spowoduje to nadmiernego przedłużenia postępowania sądowego.
Co do zasady, może się to zadziać, gdy małżonkowie są zgodni co do sposobu podziału, nie ma między nimi sporów w tym zakresie i nie ma potrzeby przeprowadzania czasochłonnego postępowania dowodowego.
W pozostałych wypadkach podział majątku następuje w drodze odrębnego postępowania, w dowolnym czasie, już po orzeczeniu rozwodu, na wniosek jednego ze współwłaścicieli.
Zasadą jest, że przedmiotem podziału jest cały majątek wspólny małżonków. Jednak można, szczególnie jeśli rozstrzyga o tym sąd w wyroku rozwodowym, dokonać podziału częściowego, obejmującego tylko mieszkanie.
Co z mieszkaniem po rozwodzie czyli jak sąd podzieli mieszkanie?
Przeprowadzając podział majątku (zarówno w trakcie rozwodu, jak i w odrębnym postępowaniu po orzeczeniu rozwodu), losy mieszkania mogą potoczyć się różnie. Prawo przewiduje następujące opcje:
Fizyczny podział mieszkania po rozwodzie
Sąd ustala, jak ma przebiegać fizyczny podział mieszkania, np. dzieli mieszkanie na dwa odrębne, niezależne od siebie lokale, dzieli dom na dwie części itp . Oczywiście nieruchomość musi nadawać się do takiego podziału, zarówno pod względem fizycznym i prawnym (zgodność z przepisami prawa budowlanego).
Małżonkowie mogą wskazać sądowi preferowany sposób podziału mieszkania. Jeśli tego nie zrobią, sąd może również sam zdecydować, jak mieszkanie ma zostać podzielone.
Podział mieszkania małżonków po rozwodzie to nie tylko określenie, jak małżonkowie mają korzystać z mieszkania. To orzeczenie kształtuje nowy stan prawny dzielonego mieszkania. Oznacza, to, że w wyniku podziału powstaną dwa oddzielne lokale.
Przyznanie mieszkania jednemu z małżonków z obowiązkiem spłaty drugiego małżonka
Jeśli mieszkania nie da się podzielić, sąd w wyroku może przyznać własność mieszkania jednemu z małżonków i orzec o obowiązku spłaty drugiego małżonka.
Również i w tym przypadku postępowanie potoczy się sprawniej, jeśli małżonkowie przedstawią sądowi uzgodnioną między sobą propozycję w zakresie rozstrzygnięcia. Mogą oni np. wskazać wysokość spłaty, termin i warunki płatności.
W przeciwnym razie, sąd będzie prowadził całe postępowanie w przedmiocie podziału majątku.
Sprzedaż mieszkania i podział uzyskanej sumy pomiędzy małżonków
Sprzedaż w tym trybie następuje w drodze licytacji publicznej. To jest najmniej efektywny ekonomicznie sposób podziału. Jednak zdarza się, że małżonkowie są skonfliktowani i nie przemawia do nich nawet szansa na uzyskanie korzystniejszych warunków sprzedaży bez udziału sądu. Jest to wówczas praktycznie jedyna możliwość podziału majątku. Nie jest dopuszczalne zniesienie współwłasności mieszkania poprzez upoważnienie jednego z małżonków do sprzedaży „z wolnej ręki”.
Podział mieszkania w postępowaniu rozwodowym
Poza podziałem mieszkania przeprowadzanym w ramach podziału majątku, małżonkowie mają jeszcze dwie możliwości rozstrzygnięcia kwestii samego mieszkania w postępowaniu rozwodowym. Jeśli małżonkowie są zgodni co do tego, co z mieszkaniem po rozwodzie, mogą załatwić tę sprawę już w wyroku orzekającym rozwód.
Przyznanie mieszkania jednemu z małżonków w wyroku rozwodowym
Sytuacja może wyglądać tak, że jeden z małżonków postanawia się wyprowadzić i „zostawić” mieszkanie drugiemu. Aby sfinalizować tę sprawę już na etapie zakończenia małżeństwa, małżonkowie powinni zgodnie wnieść do sądu o przyznanie mieszkania jednemu z nich.
Takie rozstrzygnięcie będzie dopuszczalne, o ile małżonek wyrazi zgodę na opuszczenie lokalu bez dostarczenia lokalu zamiennego i pomieszczenia zastępczego. Jest to warunek konieczny takiego rozstrzygnięcia.
Warto pamiętać, że orzekając o przyznaniu mieszkania jednemu z małżonków, sąd może też zasądzić obowiązek spłaty lub dopłaty na rzecz drugiego małżonka. Te kwestie również powinien obejmować zgodny wniosek stron. Oznacza to, że małżonkowie powinni porozumieć się zarówno w kwestii kwoty, warunków i terminów dokonania zapłaty.
Jeśli sąd rozstrzygnie kwestię dopłaty lub spłaty z tytułu przyznania mieszkania jednemu z małżonków w wyroku rozwodowym, to ta sprawa nie może być już przedmiotem innego postępowania. W szczególności, nie może być potem przedmiotem podziału majątku.
Podział wspólnego mieszkania (nie: majątku) w wyroku rozwodowym
Kolejnym rozstrzygnięciem dotyczącym mieszkania, o które można się „zatroszczyć” już przy rozwodzie, jest orzeczenie o podziale tego mieszkania. Takie rozstrzygnięcie może zapaść wyłącznie na zgodny wniosek stron i tylko wtedy, kiedy dokonanie takiego podziału jest możliwe pod względem fizycznym i prawnym.
Mieszkanie po rozwodzie a pozasądowy podział majątku
Nie zapominajmy o tym, że sądowy podział majątku rządzi się własnymi prawami i nierzadko są to dość restrykcyjne zasady. Nie trzeba zwracać się do sądu o rozstrzygnięcie kwestii mieszkania po rozwodzie, jeśli małżonkowie są w stanie się w tej kwestii dogadać.
Porozumienie małżonków przyspiesza sprawę – mogą dokonać podziału majątku szybko i sprawnie przed notariuszem. Jeśli ich majątek obejmuje wiele składników, a zależy im na czasie, mogą też porozumieć się w sprawie samego mieszkania i też uregulować to notarialnie.
Mieszkanie pozostawione jednemu z małżonków
Małżonkowie mogą więc umówić się, że jedno z nich się wyprowadzi i „zostawi” mieszkanie drugiemu małżonkowi, np. aby pozostał tam z dziećmi. Mogą się umówić, że jedno spłaci drugie albo zdecydować też, że spłata nie będzie potrzebna.
Małżonkowie nie muszą regulować formalnie kwestii własności mieszkania, jeśli nie czują takiej potrzeby. Może to jednak rodzić w przyszłości komplikacje, szczególnie w kwestii ewentualnej sprzedaży nieruchomości lub na gruncie prawa spadkowego.
Oczywiście każda taka decyzja opiera się na dużym zaufaniu między małżonkami i wymaga też oceny pod kątem innych przepisów, np. podatkowych, ale każda z tych opcji jest w świetle prawa dopuszczalna.
Sprzedaż mieszkania po rozwodzie
Małżonkowie mogą też mieszkanie sprzedać i podzielić się pieniędzmi. Wówczas sprzedaż może odbywać się „z wolnej ręki”. Mogą oni ustalić wspólnie minimalną cenę mieszkania i umówić się, że jedno z nich zajmie się sprzedażą lub, jeśli zaufanie między nimi jest jednak bardziej ograniczone – mogą prowadzić negocjacje wspólnie.
FAQ – Co z mieszkaniem po rozwodzie?
Tylko jeśli w chwili orzekania rozwodu małżonkowie zajmują wspólnie mieszkanie. Jeśli małżonkowie nie mieszkają już razem lub mieszkają, ale wnieśli o nierozstrzyganie tej kwestii, sąd nie zajmuje się tą sprawą.
To zależy. Jeśli sąd dzieli majątek w wyroku rozwodowym, właściwym jest sąd okręgowy. Jeśli podział majątku następuje po rozwodzie – sąd rejonowy w postępowaniu nieprocesowym.
Nie, jeśli małżonek jest eksmitowany ze wspólnego lokalu w wyroku rozwodowym, nie przysługuje mu prawo do lokalu zamiennego.
Adwokat rozwodowy w Gdańsku – zapraszamy do kontaktu
Czy masz jeszcze pytania dotyczące mieszkania po rozwodzie? Potrzebujesz porady prawnej w kwestii mieszkania albo w kwestii samego rozwodu? Czy chcesz złożyć w sądzie pozew o rozwód? Potrzebujesz pomocy w sprawie o podział majątku? A może zależy Wam na szybkim rozwodzie i potrzebujecie tylko porady, jak go najsprawniej przeprowadzić? Nie trzeba mieć prawnika, żeby się rozwieść lub podzielić majątek, ale pomoc doświadczonego adwokata rozwodowego, bywa nieoceniona.
Zapraszamy do kontaktu z naszą kancelarią w Gdańsku. Mamy duże doświadczenie w sprawach rozwodowych i w sprawach dotyczących podziału majątku. Rozumiemy, jak trudne i stresująca jest to sytuacja, dlatego oferujemy profesjonalne i sprawne wsparcie prawne.